Wraz z powstaniem Republiki Chińskiej krępowanie stóp uznane zostało za przestępstwo i było karane śmiercią. Po utworzeniu Chińskiej Republiki Ludowej w 1949 r. definitywnie zaprzestano Przeszukaj zdjęć Wielki Kanał Chiny i obrazów na licencji royalty-free w iStock. Znajdź wysokiej jakości zdjęcia, których nie znajdziesz nigdzie indziej. Yongkang Sunyk IndustryTrade co., Ltd Adres: nr 47, Tongling West Road, Strefa Rozwoju Gospodarczego, Yongkang, Zhejiang, Chiny. Kod pocztowy: 321300. Telefon: plus Vay Tiền Nhanh Ggads. W którym z krajów praktykowano krępowanie stóp kobietom, co miało im zapewnić dobre zamążpójście? - takie pytanie usłyszał uczestnik dzisiejszego odcinka w teleturnieju TVN "Milionerzy". Jaka jest prawidłowa odpowiedź?Teleturniej "Milionerzy" powrócił z nowymi odcinkami na antenę TVN. W ostatni miesiącach widzowie mogli oglądać jedynie powtórki, od 1 września 2020 emitowane są premierowe odcinki. Zasady są takie same. Uczestnik musi odpowiedzieć poprawnie na 12 pytań, by zdobyć milion złotych. Prowadzącym jest Hubert Jak sprawdzić czy przeszedłeś koronawirusa?Teleturniej Milionerzy - zasadyAby zagrać o milion uczestnik najpierw musi uporać się z przeciwnikami w eliminacjach. Jeśli przejdzie dalej, zaczyna od pytania za 500 złotych. Do dyspozycji ma trzy koła ratunkowe (może skorzystać ze wszystkich przy tym samym pytaniu):pół na pół pytanie do publiczności telefon do przyjaciela Po drodze uczestnik ma dwie sumy gwarantowane (otrzyma je, nawet jeśli źle odpowie na kolejne pytanie). To 1000 złotych (drugie pytanie) oraz 40 000 złotych (siódme pytanie). 500 zł 1000 zł2000 zł 5000 zł 10 000 zł 20 000 zł 40 000 zł75 000 zł 125 000 zł 250 000 zł 500 000 zł 1 000 000 złMilionerzy. Trzech odpowiedziało poprawnie na 12 pytańNa razie w polskich Milionerach po główną wygraną sięgnęły trzy osoby. Pierwszym zwycięzcą "Milionerów" w Polsce był Krzysztof Wójcik, który milion wygrał w 2010 roku. Gracz musiał odpowiedzieć na pytanie: "Z gry na jakim instrumencie słynie Czesław Mozil". Był to 662. odcinek "Milionerów".Wśród polskich zwycięzców jest też Maria Romanek, która po wygraną sięgnęła w 2018 roku. Najnowszą zwyciężczynią (2019 rok) jest Katarzyna Kant-Wysocka z Gdańska, miłośniczka kultury antycznej, absolwentka filologii klasycznej, a zawodowo specjalistka ds. marketingu. Co ciekawe odcinki ze wszystkimi zwycięzcami miały swoją premierę w jednak do PYTANIE: W którym z krajów praktykowano krępowanie stóp kobietom, co miało im zapewnić dobre zamążpójście?:A. w ChinachB. w IndiachC. w EgipcieD. w AustraliiPrawidłowa odpowiedź: A. w ChinachPOLECAMY: Tyle kosztuje seks w Polsce. Zobacz raport firmy Sedlak&Sedlak Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Dynastia Song została założona w 960 roku przez Zhao Kuangyina, generała Późniejszej Dynastii Zhou. Ustanowienie państwa z umocnioną władzą centralną, rozbudowanymi strukturami administracyjnymi i zreorganizowaną armią położyło kres formowaniu się wojskowych reżimów w regionie. Zjednoczenie kraju w 979 roku ostatecznie przypieczętowało autorytet nowo powstałego rządu. Zakres terytorialny Północnej Dynastii Song Zasługi dynastii Song dla rozwoju chińskiej sztuki i kultury są niepodważalne – ciężko wręcz mówić o bardziej „cywilizowanym” okresie chińskiej historii. Songowie zapisali się na kartach historii jako znakomici wynalazcy i artyści; słynęli z rozwoju sztuki, nauki i ekonomii. Część współczesnych badaczy idzie nawet o krok dalej i przedkłada osiągnięcia songowskiej kultury nad dorobek samych Tangów. Niestety, liczne zaniedbania w sferze wojskowej oraz ogólna ignorancja i bierność ze strony rządzącej elity sprawiły, że Chiny na dobre kilka wieków mogły zapomnieć o przeszłym statusie hegemona rejonu. Był to jeden z wielu elementów, który stanowił o słabości songowskiego rządu. Stał się przyczyną upadku dynastii Songów w 1249 roku, kiedy to państwo chińskie uległo mongolskiej sile z północy. Songowscy artyści szczególnie upodobali sobie malarstwo krajobrazowe. Z czasem pejzaż stał się najbardziej renomowanym gatunkiem w malarstwie, a liczne znakomite obrazy zdobiły wnętrza pałaców. Na zdjęciu „Górskie lasy w śniegu”, autorstwa Fan Kuana. Zhao Kuangyin przybrał świątynne (cesarskie) imię Song Taizu. Swoje panowanie rozpoczął od gruntownego przeobrażenia podupadłych struktur państwowych. Najbardziej palącą kwestią była reorganizacja sił zbrojnych, w celu uniknięcia potencjalnego przewrotu – nowy władca miał świadomość, że to właśnie wojsko było odpowiedzialne za destabilizację sytuacji politycznej regionu w poprzednim wieku. Z polecenia cesarza Taizu, armia nabrała charakter wyłącznie najemny i pozostawała pod ścisłą kontrolą rządu centralnego. Zniesiono stanowiska gubernatorów wojskowych i wprowadzono obowiązkową rotację oficerów i szeregowych żołnierzy, którzy co 3 lata zmieniali miejsce służby. Uniemożliwiało to budowanie silnych związków lojalnościowych między dowódcami, a ich podwładnymi. Ponadto, Song Taizu przezornie nakazał wszystkim swoim wcześniejszym towarzyszom broni odejść na przymusową emeryturę. Tym samym armia nie mogła już zagrozić jego władzy. „Tłum nad rzeką w czasie święta Qingming” jest jednym z najsłynniejszych chińskich obrazów. Nadworny artysta, Zhang Zeduan przedstawił tętniącą życiem stolicę w czasie największej gospodarczej świetności. W czasach Północnej Dynastii Song rozwinęło się malarstwo rodzajowe, przedstawiające rozmaite sceny z życia mieszkańców miast. Cały zwój można obejrzeć tutaj. Nowo odbudowana administracja była wzorowana na schematach z czasów dynastii Tang – jej songowski odpowiednik objął swoim zasięgiem jeszcze więcej dziedzin życia kraju. Wznowiono egzaminy cesarskie, które ponownie stały się podstawą rekrutacji urzędników. Kandydaci na stanowiska urzędnicze wywodzili się prawie wyłącznie z rodzin właścicieli ziemskich – możliwość zrobienia wielkiej kariery trzymała w ryzach ambicje rodów obszarniczych i stanowiła o ich lojalności względem władcy. Już za czasów panowania pierwszego cesarza Song wyraźnie zarysował się podział pomiędzy administracją cywilną, a wojskiem – oraz supremacja tej pierwszej. Za dynastii Song spopularyzowano praktykę krępowania stóp młodych dziewcząt, w celu uzyskania rezultatu skrócenia stopy do niewielkiego rozmiaru. Na samym początku krępowanie stóp dotyczyło wyłącznie sfery wyższej i gwarantowało kobiecie dobre zamążpójście. Z czasem ten zwyczaj rozpowszechnił się na wszystkie warstwy społeczne. Dziś w Chinach żyje jeszcze kilka kobiet (w wieku około 100 lat i więcej…), które jako dziewczynki doświadczyły krępowania stóp. Niezmiennym aspektem historii chińskiej są cykliczne kryzysy wynikające z ustanowionych stosunków feudalnych. Ponownie powtórzył się schemat bogacenia się właścicieli ziemskich i zniewolenia chłopstwa. Na początku XI wieku ponad połowa chłopów chińskich była dzierżawcami, a w drugiej połowie owego stulecia już 5/6 całej ziemi uprawnej znajdowało się w posiadaniu obszarników. Zaistniały kryzys powodował tarcia w klasie rządzącej, która podzieliła się na dwa ugrupowania: konserwatystów, z zasady przeciwnych wszelkim innowacjom, zmianom politycznym i społecznym ( neokonfucjaniści) oraz zwolenników reform pod orędownictwem Wang Anshi. Ci drudzy szukali metod złagodzenia kryzysu, chcąc jednocześnie wzmocnić państwo. Przy absolutystycznym charakterze monarchii songowskiej, władze miał ten, kto pozyskał zaufanie cesarza. W 1069 roku Wang Anshi został powołany na doradcę cesarza Shenzonga. Za jego poleceniem rozpoczęto wdrażanie reform, wprowadzono zasadę równomiernego opodatkowania, udzielono chłopom pożyczek państwowych oraz stworzono możliwość wykupienia się z obowiązku robót przymusowych. Założono nowy rejestr własności ziemskiej (wbrew gwałtownemu sprzeciwowi właścicieli ziemskich), który miał ujawnić wszystkie osoby uchylające się od płacenia podatków. Na wsi zainicjowano system odpowiedzialności zbiorowej. Założenia Wang Anshi były podobne do reform Wang Manga. Pomimo tego, że reformy nie stanowiły zagrożenia dla podstaw systemu feudalnego, spotkały się z gwałtownym sprzeciwem ze strony właścicieli ziemskich i neokonfucjańskiej elity. Polityka modernizacji była kontynuowana aż do śmierci cesarza Shenzonga. Następnie większość w rządzie zdobyli konserwatyści i anulowali wszystkie „Nowe Ustawy”. Reformy zostały co prawda przywrócone w 1094 roku, aczkolwiek ich podstawowy sens został całkowicie wypaczony. Od tej pory program służył wyłącznie prywatnym interesom urzędników, w rezultacie przyczyniając się do budowania jeszcze bardziej skorumpowanego rządu. Gdy Wang Anshi stracił urząd wicekanclerza, porzuciła go większość jego zwolenników. Klęska programu modernizacji kraju jedynie udowodniła, że niemożliwym jest zainicjowanie reform wychodzących naprzeciw systemowi feudalnemu, bez zasadniczych zmian w samej strukturze politycznej. W 978 roku wraz ze zdobyciem królestw Wu i Yue zakończony został podbój południowych krańców kraju. Rok później odzyskano tereny zajmowane przez Północne Han. Na tym kończy się sukces songowskiej armii – liczne próby odzyskania terenów naokoło Pekinu (kontrolowanych przez Kitanów) kończyły się fiaskiem. Bierność polityczna Songów jest przedmiotem częstej krytyki ze strony współczesnych historyków, którzy zarzucają im nadmierną ugodowość wobec państwa Liao. Zarówno Kitanowie, jak i Zachodnie Xia stanowili potencjalne zagrożenie dla chińskiej suwerenności. Pokój zawierany był na zasadzie licznych postanowień i sojuszy, na podstawie których Chińczycy byli zobligowani do płacenia trybutów. W początkowym i środkowym okresie funkcjonowania dynastii narzucony haracz nie obciążał nadmiernie skarbca, a pomiędzy sąsiadami panował przez kilkadziesiąt lat względny spokój. Ten stan rzeczy nie mógł się jednak ciągnąć w nieskończoność, a Songowie trwali w błogiej bezczynności: ich armia była tak samo nieudolna jak wcześniej, a jednocześnie stawał się coraz bardziej kosztowna. Zwiększenie z czasem liczebności wojska (najemnego) było prawdopodobnie nietrafionym remedium na problem masowego bezrobocia i ubożenia chłopstwa. Problem zaostrzył się, gdy na horyzoncie wyłoniło się nowe zagrożenie: lud koczowniczy Dżurdżenów. Wojowie konni i piesi z czasów dynastii Song Dżurdżenowie należeli do ludów tunguskich i zamieszkiwali obszar Mandżurii. Ustanowili własną dynastię Jin, która zaczęła się rozrastać kosztem imperium Kitanów. Songowie z jednej strony liczyli na możliwe wyeliminowanie Kitanów z pomocą Dżurdżenów, z drugiej zaś strony nie docenili potencjału samej dynastii Jin. W latach 20. zawarto sojusz, na mocy którego zjednoczone siły Song i Jin miały najechać państwo Kitanów, a zdobyte terytoria podzielić między siebie (Songom miały przypaść Tereny 16 prefektur z dzisiejszym Pekinem w centrum). Niestety, wkład Songów był znikomy, a działania ich wojsk iście beznadziejne. Siły zbrojne Dżurdzenów ostatecznie zlikwidowały państwo Kitanów i zajęły 16 prefektur, które odstąpili Songom dopiero po otrzymaniu kosztownego trybutu. Przez następne kilka lat konflikt się zaostrza, a jego apogeum przypada na rok 1127. W wyniku dżurdżeńskiej inwazji zdobyto Kaifeng, a cesarz został uprowadzony do niewoli. Stolica została całkowicie splądrowana. Ci z członków dworu, którzy wyszli z pogromu cało, schronili się na południu, za rzeką Huai. Na tymczasową stolicę państwa Songów obrano Hangzhou. Ta lokalizacja okazała się wyjątkowo korzystna – wokół znajdowały się błotniste rejony, które utrudniały inwazję militarną, a jednocześnie sprzyjały rolnictwu. Ostatni władca Północnego Song, cesarz Huizong, był uzdolnionym malarzem i kaligrafem (niektórzy uważają, że był najbardziej utalentowanym władcą Chin w ogóle), a na kartach historii zapisał się jako patron i wielbiciel sztuki. Został pojmany przez wojska Jin wraz ze swoim synem i zmarł w niewoli. Wielu współczesnych historyków zarzuca mu nieudolność oraz rozpasanie urzędników i eunuchów. „Złoty bażant na gałęzi Hibiskusa” autorstwa cesarza Huizonga. Władca jest twórcą wielu przepięknych kompozycji z gatunku „ptaki i kwiaty”. Chaos, który zaistniał na dworze cesarskim uniemożliwiał wypracowanie odpowiedniej taktyki. Pomimo sukcesów armii songowskiej, kierowanej przez generała Yue Feia, na dworze dominował nurt całkowitej bierności – władca i jego poplecznicy zdawali się ignorować realną szansę pokonania przeciwnika w bezpośrednim starciu. Zamiast tego rozpatrywano potencjalne sojusze, z góry akceptując porażkę własnych wojsk. Ostatecznie, z inicjatywy ministra Qin Kuaia, armia została wycofana, a generał pojmany i zabity. Ta decyzja sprawiła, że kronikarze i historycy późniejszych wieków zgodnie okrzyknęli Qin Kuaia zdrajcą, a Yue Fei zyskał status bohatera narodowego. W 1141 roku ostatecznie podpisano traktat, na podstawie którego Songowie byli zobligowani do płacenia daniny i uznania zwierzchnictwa państwa Jin. Na tym zakończył się otwarty konflikt pomiędzy Dżurdżenami i Chińczykami. Względnie ustabilizowana sytuacja trwała aż do początku XIII wieku, do momentu, gdy na horyzoncie pojawił się nowy wspólny wróg – Mongołowie. Tekst: Milena Świeboda Źródła: „Historia Chin”, Witold Rodziński Guo Guang „5000 lat sztuki chińskiej” W powyższym artykule wykorzystano osobiste notatki autorki z przedmiotu „Historia Chin” wykładanym na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu przez Dr. Kamila Burkiewicza. Źródła zdjęć: Redakcja: Leszek Ślazyk e-mail: kontakt@ © 2010 – 2021 Państwo Środka i jego własny, wykreowany świat symboli Chiny – tajemniczy, nieco zamknięty kraj, o którym przeciętny Europejczyk może niewiele powiedzieć. Znany głównie z komunistycznego rygoru Mao Zedonga, ryżu i z silnie rozwiniętej produkcji każdego produktu. Mało jednak kto wie, że Chińczycy przywiązują ogromną wagę do tradycji i symboli, które nadają światu porządek i pomagają żyć wedle określonych zasad. Cztery cudowne zwierzęta Zwierzęta to jeden z najbardziej popularnych motywów symbolicznych w Chinach. Chińczycy bardzo chętnie zakupują przeróżne talizmany i amulety, które towarzyszą im przez całą drogę życia, chroniąc przed zagrożeniem i przynoszą im szczęście. Wierzy się w tzw. cztery cudowne zwierzęta – feniksa, smoka, żółwia i jednorożca. Chiński feniks czyli fengshuang w zasadzie nie ma nic wspólnego z europejskim. Ludność chińska wierzyła, że był on bogiem wiatru, ponieważ jego znak jest rozwinięciem znaku feng oznaczającego wiatr. Niektórzy wierzą, że feng jest feniksem męskim, zaś huang żeńskim. „Dwa feniksy przekłuwają kwiat” to określenie małżeńskiego współżycia, natomiast wyrażenie „fałszywy męski feniks i pusty żeński” odnosi się do stosunków homoseksualnych, które wciąż są źle widziane w Państwie Środka. Samotni kawalerowie, chcący spotkać idealną partnerkę, wspomagają się talizmanami w kształcie feniksa. Motyw tego cudownego ptaka często był uwieczniany na różnorodnych obrazach, które oczywiście miały swoje własne znaczenie. Jeśli na rysunku po prawej stronie znajduje się feniks, a po lewej smok to symbolizują one kobietę i mężczyznę. Ostatnimi czasy feniks jest chętnie umieszczany na naczyniach i tkaninach, gdzie jego barwna postać przepięknie ozdabia elementy. Jednorożec – również ma niewiele wspólnego z europejskim odpowiednikiem. Wyraźna różnica to ilość rogów. Znany nam z mitów zazwyczaj posiadał jeden róg, natomiast chiński qilin (czyli jednorożec) mógł ich mieć dwa, a nawet trzy. Od wieków przyjęło się, że qilin symbolizuje życzenie posiadania dzieci. Młode małżeństwa często wywieszają obrazy na którym widnieje chłopiec jadący na jednorożcu ponad chmurami oraz napis „Qilin przynosi synów”. Dlaczego tylko synów? Jak powszechnie wiadomo w kulturze chińskiej syn w rodzinie jest bardziej pożądany niż córka. Wedle starej baśni qilin nie depcze żadnej istoty, a nawet trawy, ten fakt przyczynił się do tego, że jest to także symbolizowany z dobrocią. Żółw – „kryje on w sobie tajemnice Nieba i Ziemi” tak Chińczycy opisują to nieco tajemnicze i zagadkowe zwierzę. Mówi się, że jego pancerz to sklepienie niebieskie, a spód to płaska tarcza Ziemi. Istnieje pewne chińskie i komunistyczne powiedzenie „Przewodniczący Mao zmieniał bieg rzek i przenosił góry. Jednak nie był w stanie zmienić wyglądu żółwia.” Dlatego dla wielu Chińczyków jest symbolem niezmiennej trwałości i niezależności. Ciekawostką jest, że słowo „żółw” był swego czasu wyrazem tabu, a wyrażenie „żółwi pan” to przezwisko opisujące ojca prostytutki. Smok – jedna z najważniejszych istot w mitologii chińskiej i chyba najbardziej charakterystyczne zwierzę kojarzone z Chinami. Wbrew europejskim wierzeniom, smok utożsamiany jest z dobrocią i szczęściem. Chińczycy ubóstwiają przeróżne wisiorki czy emblematy w kształcie smoka, wierząc, że napełnią ich pozytywną energią. Smok jako cudowna istota może przybierać kształt przeróżnych postaci. Może nawet stać się niewidzialny. Często podróżuje na deszczowych chmurach. Na obrazach przedstawiane są dwa smoki bawiące się piłką lub perłą, która symbolizuje grzmot, a ich gra wywołuje w ten sposób deszcz. W Chinach jest bardzo znany tzw. taniec smoka, który ma miejsce podczas ceremonii zaślubin podczas, kiedy nowożeńcy opuszczają przyjęcie weselne i udają się w stronę komnaty. Podczas tego tańca pojawia się wiele seksualnych podtekstów. Rytm życia okraszony symboliką Wszystkie ważne wydarzenia z życia Chińczycy łączą z wieloma symbolami i tradycjami, które miały już swój początek w starożytności. Jednak najważniejsze z nich są zwyczaje związane z narodzinami i śmiercią, czyli początkiem i końcem życia ludzkiego. Czerwony woreczek na szczęście Narodziny nowego członka rodziny są bardzo ważne, dlatego też przyszła matka obdarzona jest szczególną opieką. Wierzy się, że wszystko co kobieta robi podczas ciąży będzie miało wpływ na dziecko. Ważną rolę odgrywa pokarm, który spożywa. Zabronione są skorupiaki (wysypka u dziecka) i ananasy (poronienia). W Chinach wierzy się, że podczas porodu mogą pojawić się złe duchy, dlatego też wykorzystuje się mnóstwo amuletów i talizmanów. Duchom składa się ofiary w postaci pieniędzy, jedzenia, kwiatów i różnych przedmiotów, aby wykupić ich przychylność. Często nad łóżkiem wiesza się popiół z kadzideł, aby odgonić złe duchy. Po narodzinach, na nóżce dziecka zawiązuje się czerwony sznureczek z monetą. Pieniążek to talizman chroniący przed złem, a czerwony sznureczek pomyślność i szczęście w życiu. Jeśli dziecko na narodzinach ma włosy, mówi się że „urodziło się w czerwonej kopercie” która przynosi szczęście. Przez miesiąc od narodzin, dla matki, trwa “zuoyuezi”, kiedy obdarzona jest szczególną opieką i troską – powinna się relaksować, zdrowo odżywiać. Po miesiącu urządza się imprezę na cześć dziecka. Goście dają w prezencie czerwona jajka, które symbolizują zmiany w życiu, ich owalny kształt to harmonia, a czerwień to szczęście. …bo pieniądze i rzeczy materialne też dla duchów są ważne W Chinach wierzy się, że życie po śmierci wygląda bardzo podobnie do świata żywych. W dawnych czasach martwych chowano z różnymi przedmiotami, aby w zaświatach byli bogaci. Dzisiaj martwych nie spala się z rzeczami; zamiast tego w ich intencji są to papierowe kartki, symbolizujące bogactwo i posiadanie dóbr materialnych. Oddaje się także hołd przodkom, aby „zajęli się” martwym. Podczas stypy w domu zmarłego zakrywano wszystkie posągi bóstw i lustra czerwonym papierem. Jeśli w odbiciu w lustrze zobaczy się trumnę przyniesie to szybką śmierć w rodzinie. Osobie zmarłej daruje się w ofierze jedzenie, kwiaty, zdjęcia i wieńce. Taoistyczni lub buddyjscy mnisi czuwają noc nad zmarłym i odmawiają modlitwy w ich intencji. Na trumnie zawiązuje się wstążeczki – białą i żółtą – mają odstraszyć złe duchy. Orszakowi przewodniczy najstarszy syn, który zabiera do domu ziemię, służącą do czczenia zmarłych. Bogactwo symboli Pokrótce przedstawiłam najważniejsze symbole i tradycje w Chinach. Jednak tak naprawdę to zaledwie początek tematu i próba jego podjęcia. Kultura chińska posiada tradycyjny przepych symboli, którego my ludzie zachodu możemy jedynie pozazdrościć. Symbole mówią do nas nie tylko poprzez istoty, ale też znaki, które fantastycznie łączą się w całość i zmuszają odbiorcę do odkrycia drugiego dna, nie tylko połowicznego znaczenia. Może dlatego Chińczycy traktują wszystko bardzo obrazowo i nie przekazują swoich myśli wprost. Bibliografia: aktualizacja z dn. 19 czerwca 2013r. Wolfram Eberhard, „Symbole chińskie Słownik obrazkowy języka Chińczyków”, wydanie I, Kraków, Towarzystwo Autorów i Wydawców Prac Naukowych UNIVERSITAS, 1996, s. 68-70, 96-98, 234-237, 311-313. Lisa See, „Miłość Peonii”, Warszawa, Świat Książki Grupa Wydawnicza Welbild, 2011, s. 355-356, 145-150. Weronika Jarosz – studentka 2 roku sinologii na Wyższej Szkole Europejskiej w Krakowie. Interesuje się kulturą azjatycką w szczególności chińską i japońską. W wolnych chwilach ogląda koreańskie, japońskie seriale i filmy.

krępowanie nóg chiny zdjęcia