„ Na szczęście, na zdrowie, na to Boże Narodzenie, abyście byli weseli jak w niebie anieli, aby wam się darzyło, mnożyło, we szkole i we stodole. Aby nie
Wśród przygotowywanych ciast przeważają serniki, makowce, orzechowce, chałki (na Słowacji nazywane Vianočkami [Vianoce - Boże Narodzenie]), bardzo popularnym i ciekawym ciastem jest tzw. szczodrak, na który znajdziecie przepis na blogu. Wśród ciasteczek wygrywają ciastka maślane (często z dżemem), ciasteczka z wdzięczną nazwą
Smog w Gdańsku (28.11.2023). Sprawdź aktualny poziom PM10 i PM2.5. Przekonaj się, czy wyjście na zewnątrz we wtorek jest zdrowe. Porównaj, jak stan powietrza w Gdańsku zmieniał się w
Vay Tiền Nhanh. 14 grudnia o godzinie 14 w muzeum w Kętach rozpocznie się wernisaż wystawy „Na szczęście, na zdrowie, na to kęckie Boże Narodzenie”. Prace mówią o lokalnych zwyczajach i tradycjach świątecznych. Wystawa prezentuje miejscową sztukę bożonarodzeniową. Podczas zwiedzania pracownicy kęckiego muzeum przybliżą magię świąt w rozumieniu przodków, dla których każda ozdoba świąteczna i każda czynność miały swoje znaczenie i cel. Wiele z tych cech odeszło w zapomnienie na rzecz miłej atmosfery i prezentów. Zgromadzone eksponaty pochodzą z muzeów w Bielsku-Białej i Kętach oraz od mieszkańców. Zaplanowano również warsztaty, skierowane do grup szkolnych, podczas których uczniowie zapoznają się z tajnikami tworzenia kukiełek do szopek bożonarodzeniowych. Wstęp na wernisaż jest bezpłatny. Od 15 grudnia bilet ulgowy kosztuje 1,5 zł, normalny – 3 zł.
Święta z rodzicami, teściami czy tylko z mężem, żoną i dziećmi? W tym roku Boże Narodzenie chcesz spędzić inaczej niż dotychczas? To może być stresująca informacja dla twoich bliskich. Zastanów się, jak im o tym powiedzieć. Jeśli zamierzasz świętować w gronie rodziny, to postaraj się aktywnie wykorzystać świąteczny czas. Nie zapomnij też o sobie - Boże Narodzenie to chwila na odpoczynek, przemyślenia i relaks. Boże Narodzenie to z całą pewnością wyjątkowe święta, ale w dużej mierze od ciebie zależy jak je spędzisz. Możesz zapomnieć o trapiących cię problemach i po prostu świętować. Nie każdy ma jednak szczęście, aby poczuć niezwykłą magię Bożego Narodzenia. Niektórzy muszą zmierzyć się z rodzinnymi konfliktami i napięciami. Tak dzieje się w wielu domach, nawet tych na pozór idealnych. Spis treściZ kim świętować Boże Narodzenie?Gdzie spędzić Boże Narodzenie?Wigilia u rodziców czy u teściów?Święta to często czas trudnych pytań...Co robić w Boże Narodzenie, żeby się nie nudzić? Poradnik Zdrowie: zdrowotne właściwości miodu Z kim świętować Boże Narodzenie? Z takim problemem często borykają się np. młode małżeństwa. Dużo pracują, nie mają czasu się sobą nacieszyć. Na święta chcą sami wyjechać gdzieś, odpocząć od stresów i pobyć razem. A rodzice mają pretensje – dlaczego dzieci spędzają święta poza domem? Zdarza się też tak, że niektórzy chcą zadowolić wszystkich. Często nie myśląc o sobie, przyjmują zaproszenia rodziców, teściów, bliskich. W efekcie wolne dni spędzają w pośpiechu. Warto w takiej sytuacji pamiętać, że życie to sztuka wyboru, a próba zaspokojenia oczekiwań wszystkich jest zazwyczaj niemożliwa. Porada: Szczerze porozmawiaj z bliskimi o swoich potrzebach. Gdzie spędzić Boże Narodzenie? Zastanów się, jak i gdzie chcielibyście spędzić święta. Marzysz o ciepłym morzu czy górach? To decyzja twoja i partnera, a pozostali członkowie rodziny powinni ją uszanować. Poinformuj bliskich o powodach takiego wyboru. Podkreśl, że będziesz cały czas o nich pamiętać. Porada: Przemyśl strategię i rozważ, kogo koniecznie musisz odwiedzić. Nie decyduj się na wizytę u nielubianej kuzynki tylko dlatego, że wypada. Zorganizuj czas w taki sposób, aby zyskać choć jeden dzień wyłącznie dla twojej najbliższej rodziny. Wigilia u rodziców czy u teściów? Wielu z nas wciąż wybiera święta w gronie rodziny. Wtedy też, już tradycyjnie, pojawia się dylemat: Wigilia u moich rodziców, u twoich, a może u obu po kolei? Jeśli rodziny mieszkają blisko siebie, wieczór można podzielić i część Wigilii spędzić z jednymi, a część z drugimi rodzicami. Kiedy zaplanowanie logistyczne odwiedzin wszystkich nie jest możliwe, ustalcie, że w tym roku spędzacie Boże Narodzenie u teściów, a za rok jedziecie do twoich rodziców. Takie rozwiązanie jest wygodne, kiedy w małżeństwie są małe dzieci - nie musicie ciągnąć ich do jednych i drugich dziadków tego samego dnia, a maluchy nie mają wrażenia, że święta spędzają w podróży. Chociaż dużo się już zmieniło w polskich rodzinach, to rodzice wciąż niechętnie przychodzą do dorosłych dzieci, tłumacząc się tradycją, więc o wspólnych świętach u młodych raczej nie chcą słyszeć. Ale może warto zmienić utarte schematy, jeśli nam nie odpowiadają? Spróbujcie umówić się, że Boże Narodzenie na zmianę cała rodzina spędza u was, potem u rodziców, a kolejne - u ulubionej cioci lub u dziadka. Dzięki temu nikt nie będzie się czuł poszkodowany. Porada: Możliwości spędzenia Wigilii z rodziną jest wiele, ale najważniejsze jest ustalenie zasad na długo przed świętami - pozwoli to uniknąć niepotrzebnych niedomówień i sprzeczek. Dalsza część tekstu po filmie: Święta to często czas trudnych pytań... Wszędobylskie ciotki, natrętni wujkowie – w każdej rodzinie trafiają się takie „rodzynki”. Nie oznacza to jednak, że masz poddać się ich dyktatowi i odpowiadać na każde pytanie. Nie pozwól bliskim na wchodzenie z butami w twoje życie. Pamiętaj jednak, że takie osoby mają zazwyczaj dobre intencje. Nie możesz się na nie obrażać i być nietaktowna. Pomyśl, czy poświęcasz swojej rodzinie dość czasu. Jeśli nie, postaraj się, aby w ciągu roku znaleźć chwilę na rozmowę z krewnymi. Jak odpowiadać na pytania bliskich, żeby nikogo nie urazić? Jeśli czujesz, że siedzącą obok ciebie ciocię wprost korci, aby zapytać cię o wysokość twojej pensji czy o partnera, postaraj się sprowadzić rozmowę na bardziej neutralne tematy (np. zdrowie). Postaw sprawę jasno. Wyjaśnij bliskim, że przekraczając pewną granicę, naruszają twoją prywatność. Zaznacz wyraźnie, że nie masz ochoty tłumaczyć się ze swojego życia i wolisz cieszyć się atmosferą świąt. Uprzejmym tonem powiedz, że to twoja prywatna sprawa. Niedyskretne pytania możesz obrócić w żart. Albo za każdym razem odpowiadaj to samo. Jeśli wujek pyta cię, kiedy wyjdziesz za mąż, odpowiedz: „gdy przyjdzie na to czas”. A kiedy znajdziesz druga połówkę, to właśnie w święta przedstaw ją rodzinie. Co robić w Boże Narodzenie, żeby się nie nudzić? W wielu domach Boże Narodzenie wygląda podobnie: suto zastawiony stół, grający telewizor i niestety... wszechogarniająca nuda. Dzieci snują się bez celu po mieszkaniu, a dorośli dyskretnie zerkają na zegarek, słuchając co roku tej samej opowieści ciotki i zestawu anegdot wujka. W ten sposób tracisz szansę na naprawdę wyjątkowe przeżycia. Może być inaczej! Wolne dni można wykorzystać na rodzinne spacery, podziwianie bożonarodzeniowych szopek czy słuchanie (i wspólne śpiewanie) kolęd. Warto przygotować kilka atrakcji, które zintegrują rodzinę. Młodsze dzieci można zaciekawić quizem lub zabawami ruchowymi. Dobrym pomysłem są również kalambury czy wspólne układanie puzzli. Jednak w ferworze przygotowań i wizyt często zapominamy o sobie. A szkoda, bo to czas, kiedy warto pozwolić sobie na małe przyjemności. Uwielbiasz kąpiel w olejkach? Masz ochotę na dobrą książkę? Zrób to. Należy ci się! Czytaj też: Święta po rozwodzie. Jak uniknąć walki o dziecko w święta Święta bez stresu, czyli jak przygotować się do Świąt i nie zwariować Rodzina patchworkowa: czym jest i jak w niej żyć? Święta z rodziną: twórzmy nasze własne tradycje! Samotne święta. Co zrobić, gdy nie masz z kim spędzić Wigilii i Bożego Narodzenia? miesięcznik "Zdrowie" Anna Jakimiuk |Ewa Zwierzchowska | Konsultacja: Monika Dryger, psycholog
Boże Narodzenie kojarzy się wszystkim z choinką i stroikami z gałązek iglaków. Ale tradycja bożonarodzeniowa wiąże się z przyrodą znacznie bardziej, zwłaszcza w bardziej tradycyjnych regionach – tradycja stawiania w domu choinek jest stosunkowa nowa i przywędrowała do nas z Niemiec. Mimo że Jezus urodził się w Betlejem, w którym drzew iglastych nie znajdziemy, Kościół szybko przyjął nowy zwyczaj i nadał jej symbolikę chrześcijańską – choinka jako symbol biblijnego drzewa mądrości, dobra i zła, pod którym zaczęła się historia ludzkości. Na przełomie XIX i XX wieku dzieci wierzyły, że choinkę do domu przynoszą drzewem jest świerk, w drugiej kolejności jodła, a dopiero na trzecim miejscu sosna. W XIX w. w Karpatach leśnicy przynosili wierzchołek jodły lub świerka z pierwszego drzewa ściętego w zrębie. Umieszczano ją przed domem i przystrajano torebkami nasiennymi miesięcznicy trwałej (judaszowe srebrniki), co miało chronić zabudowania leśniczówki przed – tradycyjna polska dekoracja wieszana nad świątecznym stołem i nad drzwiami domu w celu zapewnienia spokoju i szczęścia w czasie Świąt. Jemioła wieszana nad wigilijnym stołem miała przynieść dostatek i sprawić, że składane życzenia się spełnią. Wieszana nad drzwiami miała bronić przed złymi mocami i chorobami oraz sprowadzać do domu życzliwe osoby. Pod jemiołą już za dawnych lat można się było bezkarnie całować. Po każdym pocałunku mężczyzna powinien zerwać po jednym owocu, a po zerwaniu ostatniego owocu miał otrzymać dar Peggy Choucair z PixabayW Beskidzie Sądeckim gospodynie zanurzała w misie z wodą gałązkę jedliny i kropiła nią członków rodziny na szczęście i na zdrowie. Na Spiszu natomiast obrzęd ten wykonywał syn gospodarza po powrocie z – ozdoby świąteczne wykonane z gałązek jodły (wiecznie zielona i żywa symbolizuje Chrystusa – drzewo życia), a także świerka lub sosny. Były nie tylko pachnącą ozdobą domu, ale też miały odpędzać złe moce, nieszczęścia i choroby, zapewnić zgodę i harmonię w rodzinie, a pannom zapewnić szybkie i szczęśliwe Beskidzie Sądeckim podłaźniczki wbijano w stertę gnoju przy stajni, co miało zagwarantować urodzaj ziemniaków, a z kolei w Beskidach Wschodnich chroniło zagrodę przed wilkami. Wierzono również, że ten kto jako pierwszy w wigilijny poranek wytnie odpowiednie na podłaźnik drzewko, ten będzie miał szczęście i dostatek w Świętach uschnięte podłaźniczki kruszono i dodawano do paszy dla zwierząt domowych lub zakopywano w bruzdach na polu, co miało zapewnić dobry urodzaj. Tradycja podłaźniczek kultywowana była w Polsce południowej i południowo – zachodniej (Podhale, Śląsk Cieszyński , Ziemia Sądecka i Krakowska, okolice Jarosławia, Rzeszowa, Sandomierza i Lublina).Snopy siana i zboża – snopek zboża symbolizuje przekazanie sił witalnych w nim zawartych następnym zasiewom, a przez to corocznemu odradzaniu się zboża. W Białostockiem słomą ze snopka wigilijnego obwiązywali drzewa owocowe oraz ule w pasiece. W Rzeszowskim pastuszkowie obwiązywali sianem łyżki, aby się im bydło nie rozchodziło. W Podkarpaciu był zwyczaj „ciskania kop„, czyli podrzucania wigilijnych pasm słomy po wieczerzy wigilijnej, aby zboże w nadchodzącym roku było wysokie i dobrze plonowało. Pod stoły kładziono siano, które po Świętach dawano krowom i koniom do paszy, aby się dobrze chowały. W Białostockiem z wigilijnego siana skręcano mozele, które rozścielano w gniazdach kur by były czubate i dobrze opiekowały się kurczętami. Ze snopów wyłuszczano ziarno dla kur by dobrze rosły, a słomę podawano bydłu, by było zdrowe. Ze słomy robiono powrósła, którym opasywano się we żniwa, aby nie łamało w wolnego stanu wróżyły sobie z siana i słomy o miłości i małżeństwie. Wyciągnięte spod obrusa źdźbło zielone wróżyło udane zaloty zakończone ślubem i weselem w zapusty, zwiędłe i blade długie oczekiwanie na partnera, a łamiące się i poczerniałe – staropanieństwo lub z wigilijnego stołu przypisywano magiczne właściwości. Bydło po jego zjedzeniu miało nie chorować cały rok. Dziecko wykąpane z wodzie z sianem również miało być odporne na wszelkie choroby. W niektórych regionach gospodarze wlewali do miski wodę, wrzucali do niej siano, srebrny pieniądz, kawałek chleba i opłatek, po czym wszyscy domownicy obmywali twarz, aby ochronić się przed wrzodami, a dziewczętom po takiej ablucji miały ładnie rosnąć związane z dniem św. Łucji – 13 grudniaBabcia zawsze mówiła, że jaki dzień po św. Łucji, taki kolejny miesiąc w Nowym Roku. Niestety zawsze zapominam dopytać jak interpretować pogodę w odniesieniu do miesięcy. I tak 13 grudnia zapowiada pogodę na styczeń, a 24 grudnia, ostatni dzień obserwacji, zwiastuje pogodę w następnym grudniu. Ale jeśli jaki będzie np. lipiec przyszłego roku, jeśli 19 grudnia będzie padał deszcz, a jaki będzie jeśli będzie padał śnieg?13 grudnia to również data kojarzona ze złymi mocami, które miały szczególną siłę w ten najkrótszy w roku dzień. Dzień św. Łucji i jego wigilia związane były ponoć ze wzmożoną działalnością czarownic i ich złych uroków. Wznoszono modły do św. Łucji o obronę, dzieci miały zakaz wychodzenia z domu, żeby nie zostały porwane przez czarownice, a przed domostwami i oborami rozrzucano zioła mające chronić przed złymi czarami.
na szczęście na zdrowie na to boże narodzenie